Klan Takeda :: Przegląd tematu

Zemathor · Wysłany: Nie 20:37, 31 Sty 2010 Temat postu:

Otomo był zdrajcą, bo nie posłuchał Kenjiego.
Zasady nowego klanu węża (tego którego przywódcą był Kenji)
1) Kenji zawsze ma rację
2) Ty zawsze się mylisz
3) Jeśli masz wątpliwości patrz punkt 1 i 2.

Serpentes · Wysłany: Nie 11:45, 27 Lip 2008 Temat postu:

Otomo w oczach Kenjiego i całego klanu węża był zdrajcą, bo zwrócił się przeciw nie mu, jednak trzeba zadać sobie pytanie, czy tak naprawdę Otomo był wężem ?
- NIE !
Zawsze był wierny klanowi Smoka i jego zasadom, może i zdradził Kenjiego, ale został wierny swoim ideom...pozostał Smokiem.

Miłek · Wysłany: Sob 20:56, 26 Lip 2008 Temat postu:

Zgadzam się z Shigeru - Otomo był bohaterem, chciał ocalić kontynent i sprzeciwił się , ponieważ nie mógł patrzeć jak Kenji zabija swoich ludzi. Natomiast w drodze smoka postawił się on nie konwencjonalnym sposobom Shinji. Idąc drogą Smoka i Węża Otomo wykazuje honor, odwagę, męstwo i troskę o kontynent Smile

W żadnym wypadku nie był zdrajcą.

Shigeru

"Otomo, Otomo, Otomo... Dlaczego tak bardzo chcesz zginąć?
Pozostawiłbym Cię żywego przez następny rok. Może nawet i dwa?"
Te słowa wypowiedział Kenji, gdy Otomo nas zdradza w Kampanii Węża.
Ale czy Otomo faktycznie był/jest zdrajcą w naszych oczach?
Dla mnie (choć jest to moja subiektywna ocena) - nie.
Otomo w oczach Lorda Węża (Kenji'ego), był po prostu słabym człowiekiem, który unikał walki i walczył w imię dobra, a dla Kenji'ego, liczyło się zdobycie Sfery, nie ważne jakim kosztem, przykład : "sojusz" z Nekromantą.
Otomo (moim zdaniem) chciał uratować Kontynent przed terrorem jaki stosował Kenji, inaczej tego nie można nazwać. Przykład (Kiedy zdobyliśmy Wężową Kępę, a Sferę zabrał Mroczne skrzydło) :
(Nie zacytuje tego w słowo w słowo).
Kenji:
- "Te Ziemie (Szczyt Smoka i ta prowincja która graniczyła od północy ze Szczytem Smoka) były kiedyś posłuszne Wężowi. Musimy znów przejąć nad nimi kontrolę. Shinja! Skieruj się na Szczyt Smoka. Jeśli chłopi będą stawiać opór, spal je do gołej ziemi. Otomo będzie szedł za Tobą i zabijał resztki niedobitków."
Wtedy kwestie ma Otomo:
- To szaleństwo.
Shinja:
- Wystarczy.
Otomo:
- Nie widzisz? On zabija własnych ludzi. Ile masz jeszcze zabić by zniszczyć klan?
Kenji:
- Zabijam by umocnić klan.
Otomo:
- To...
Kenji:
- Odcinam tłuszcz od mięsa. Za kogo się uważasz Otomo?
Otomo:
- Służę Klanowi.

Otomo w moich oczach, jest bohaterem, gdyż chciał uratować Kontynent, i sprzeciwił się Kenji'emu który stosował... mhh - "Stalinowskie metody". Niestety przypłacił za to cenę własnego życia...

Peace.